W północno – zachodniej części Prowansji znajdują się piękne okolice, do których rzadko docierają polscy turyści. Można tam znaleźć urocze miasteczka i wzgórza idealne na wędrówki. To Dentelles de Montmirail oraz Mont Ventoux – najwyższa góra Prowansji.
Jadąc na północny – wschód z Awinionu, po zaledwie ok. 34 km dotrzemy do niewielkiego, ale jakże pięknego pasma wzgórz. To Dentelles de Montmirail, na którego zboczach znajduje się kilka uroczych prowansalskich miasteczek i winnic. Powstaje tu wyśmienite wino, przede wszystkim ze szczepu Muscat, co jest jednak dość oryginalne, jak na Prowansję. W dodatku region ten wciąż jeszcze nie został dotknięty masową turystyką.
Jakby szczytów było w tej okolicy mało, rzut beretem na wschód od Dentelles wznosi się najwyższa góra Prowansji, majestatyczna Mont Ventoux (1910 m n.p.m.), widoczna z tak wielu miejsc w regionie.
Nie przegap! Wszystkie te miejsca opisałem w przewodniku po Prowansji, który jest dostępny w formie drukowanej oraz jako ebook PDF. Zabierz go koniecznie na zwiedzanie Prowansji!
Spis treści:
Atrakcje w okolicy Dentelles de Montmirail
Dentelles de Montmirail to wapienny masyw składający się z 3 stosunkowo niewielkich łańcuchów skalnych. Z oddali niekiedy przypominają wystająca z ziemi ogromną koronę. Wzgórza wznoszą się na 755 m n.p.m. i oferują mnóstwo tras spacerowych i miejsc do spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Szczegółowe mapy i informacje są dostępne w lokalnych biurach informacji turystycznej.
Jedne z ładniejszych widoków na wzgórza można podziwiać z winnicy Domaine de Coyeux (167 Chemin du Rocher, 84190 Beaumes-de-Venise), a przy okazji można za darmo spróbować produkowanego tam wina. Tą samą drogą dojedziemy też w pobliże winnicy Domaine du grand Montmirail, która leży u podnóża skał (3380 Chem. du Grand Montmirail, 84190 Gigondas). Z pola przed obiektem jest rewelacyjny widok.
Ładną panoramę na Dentelles można podziwiać z drogi D90 jadąc z Malaucène w kierunku Suzette. Z kolei jadąc od strony Orange w jednym kadrze można uchwycić Dentelles i Mont Ventoux.
Poniżej w losowej kolejności przedstawiam kilka wyjątkowych miasteczek w pobliżu. Mając więcej czasu w okolicy warto też odwiedzić miasteczka Sablet, Malaucène, La Roque-Alric, Suzette, Crestet, Rasteau i Vacqueyras.
Vaison-la-Romaine
Dzień targowy: wtorek
Vaison-la-Romaine to bardzo ciekawe miasteczko. Łączy w sobie sporą część średniowieczną z równie pokaźną antyczną. Dwa oblicza łączy zabytkowy rzymski most z I w. n.e., który przetrwał powódź z września 1992 r. Zniszczeniu uległo wtedy wiele innych mostów w okolicy. Część antyczna znajduje się na północnym brzegu (już w II w. p.n.e. było to bogate rzymskie miasto Galii Narbońskiej), a średniowieczna na południowym.
W czasach rzymskich Vaison zamieszkiwali bogacze, o czym świadczą pozostałości ich domostw. Jest to dziś teren muzeum archeologicznego (największe we Francji stanowisko archeologiczne). Antyczne pozostałości znajdziemy w dwóch dzielnicach leżących obok siebie: Puymin (tam znajduje się odrestaurowany teatr antyczny) oraz Villasse. Wstęp na teren wykopalisk jest płatny, a dodatkowe informacje są dostępne na stronie provenceromaine.com.
Warto także odwiedzić romańską katedrę z XI w. z krużgankami (Cathédrale Notre-Dame-de-Nazareth, 2 Pl. de la Cathédrale), która stoi tuż obok zachodniego końca Villasse.
Chcąc odkryć część średniowieczną Vaison (Cité Médiévale) trzeba przejść przez antyczny most i udać na krótki spacer pod górkę. To tam pod koniec XII w. Rajmund VI hrabia Tuluzy zbudował zamek. Większe bezpieczeństwo przyciągnęło też mieszkańców strony antycznej.
Niestety z zamku zostały w zasadzie tylko ruiny, widok też nie jest szczególnie powalający. Za to spacer po średniowiecznym grodzie pozwala nacieszyć oczy kamiennymi domostwami, uroczymi placykami i fontannami. Są też sklepy z wyrobami okolicznych artystów, restauracje i kawiarenki.
Tu warto zjeść: La Lyriste (45 Cr Taulignan, smaczna kuchnia francuska), La Bartavelle (15 Rue Camille Pelletan, rodzinny biznes i świetne menu w przystępnych cenach w południe), Les Maisons Du’O (16 Rue Gaston Gévaudan, elegancka, ale nie zobowiązująca restauracja z widokiem na okolicę).
Polecany parking: Place Burrus (Av. Général de Gaulle, w pobliżu części antycznej) oraz Parking Pont Romain (6094 Av. César Geoffray) bliżej zabytkowego mostu i części średniowiecznej. Jest też parking przy Quai Paul Gontard. Wszystkie te miejsca pozwalają wygodnie pieszo zwiedzić miasteczko.
Około 16 km jazdy na wschód od Vaison znajduje się ciekawy kanion: Les Gorges du Toulourenc. Zwiedza się go spacerując rzeką, miejscami woda sięga nawet do pasa. Płatne latem parkingi znajdują się w pobliżu kanionu.
Ciekawostka: Vaison-la-Romaine leży w departamencie Vaucluse, tuż przy granicy z departamentem Drôme. Jednak wewnątrz Drôme niczym wyspa znowu pojawia się niewielki obszar departamentu Vaucluse. To pamiątka po czasach papiestwa w Awinionie. Okolice miast Valréas, Richerenches i Visan zakupili papieże w XIII w. powiększając w ten sposób teren hrabstwa Venaissin. Nigdy nie udało mu się jednak dokupić terenów umożliwiających połączenie enklawy z księstwem. W czasie rewolucji francuskiej tereny papieskie we Francji zostały przyłączone do Francji, a kiedy utworzono departamenty, mieszkańcy enklawy opowiedzieli się za przyłączeniem do Vaucluse, zamiast do otaczającego ich Drôme.
Séguret
Séguret to chyba najładniejsze z okolicznych miasteczek. Jest niewielkie, główną arterię komunikacyjna stanowi jedna wąska uliczka rue des Poternes. Spacerując z parkingu (Place Jean Moulin) trafimy na zabytkową fontannę z XVII w. (Fontaine des Mascarons) i wieżę zegarową tuż obok. Idąc dalej dotrzemy do polecanych restauracji. Pierwszą jest Le Mesclun (208 Rue des Poternes) z tarasem z obłędnym widokiem na dolinę Rodanu. Restauracja mieści się w budynku z XVI w. i serwuje szykowne i smaczne dania. Tuż obok znajduje się z kolei Côté Terrasse, tańsza, ale wcale nie mniej smaczna.
Po posiłku warto udać się w dalszy spacer i wdrapać do punktu widokowego nad miasteczkiem, tuż przy kościele św. Denisa, którego początki sięgają X w. Spacer zajmie tylko chwilę i nie jest męczący. Jeszcze wyżej znajdują się ruiny zamku, do których niekoniecznie warto iść.
Parkingi znajdują się tuż przy miasteczku.
Gigondas
Gigondas to malutka osada z uroczym klimatem. To zaledwie kilka uliczek na krótki spacer z pięknymi widokami. Leży na zboczu, którego szczyt zajmują ruiny zamku feudalnego, pozostałości po jednej z siedzib książąt Oranii, do których Gigondas należało przez prawie 8 wieków. (zob. Orange). W miasteczku można dobrze zjeść, chociażby w Marceau (1 A Rue Eugène Raspail), Carré Gourmand (Rue du Corps de Garde) i Bistrot de l’Oustalet (5 place du Rouvis). Gigondas ma własną apelację win o tej samej nazwie.
Polecany parking: Parking Bacchus (Rue Raymond V des Baux).
Beaumes-de-Venise
Dzień targowy: wtorek
To niewielkie miasteczko nie ma nic wspólnego z Wenecją. Venise w nazwie pochodzi od hrabstwa Venaissin, zajmującego dawniej te tereny (zob. dalej). Do Beaumes-de-Venise przyjeżdża się degustować białe wino robione z winogron szczepu Muscat. Tu powstaje najlepsze w okolicy, szczególnie słodkie deserowe. W tym celu warto odwiedzić np. Domaine des Bernardins (38 Avenue Léon Gambetta) lub Rhonéa (228 Rte de Carpentras). Drugi adres to magazyn kolektywu skupiającego wielu producentów z okolicy. W obu miejscach można oczywiście za darmo degustować wino i niczego nie trzeba kupić (co jednak bywa bardzo trudne po spróbowaniu schłodzonego białego słodkiego muscatu z Beaumes!)
Pod adresem 140 Pl. du Marché znajduje się informacja turystyczna dla całej okolicy, a tuż obok niej parking. To dobry adres dla osób planujących wędrówki lub jazdę rowerem po okolicy. W biurze dostępne są przydatne mapy i aktualne informacje.
Le Barroux
Nad niewielkim miasteczkiem Le Barroux góruje okazały zamek z XII w., potem często niszczony (Le château du Barroux). Od 1929 r. należy on do rodziny Vayson de Pradenne i jest w ciągłym remoncie, ale można go zwiedzać. Właściciele: Fanny i Jean-Baptiste urządzili tu rzemieślniczą destylarnię whisky z orkiszu rosnącego nie dalej niż 50 km od zamku. Z posiadłości można podziwiać wyjątkową panoramę całej okolicy. Wstęp płatny, dodatkowe informacje: www.chateaudubarroux.fr. W pobliżu zamku znajduje się niewielki parking.
Carpentras
Dzień targowy: piątek
Dawna stolica hrabstwa Venaissin. Znane ze swoich targów owocowych, warzywnych i truflowych Carpentras, podobnie jak Cavaillon, dało schronienie żydom uciekającym w XIV w. z królestwa Francji. To tu znajduje się najstarsza we Francji wciąż czynna synagoga (Pl. Maurice Charretier), której budowę rozpoczęto w 1367 r. Jest dostępna odpłatnie dla zwiedzających, ale tylko o określonych godzinach. Rezerwacje i szczegóły dostępne na stronie synagoguedecarpentras.fr.
Podczas spaceru po centrum Carpentras warto zajrzeć też do gotyckiej katedry zbudowanej między XV, a XVI w. (barokowa fasada z XVII w.) na fundamentach świątyni z XII w. (la Cathédrale Saint Siffrein, 3 Place Saint-Siffrein). Tuż obok znajduje się sąd w dawnym pałacu episkopalnym, a za nim stoi antyczny łuk triumfalny z I w. n.e.
Miasto słynie też z produkcji kandyzowanych owoców oraz landrynek nazywanych berlingots. Można ich spróbować np. w Confiserie du Mont Ventoux (1184 Av. Dwight Eisenhower); firmie działającej od 1946 r. Zwiedzanie linii produkcyjnej jest możliwe po wcześniejszej rezerwacji. Szczegóły na stronie berlingots.net.
Tu warto zjeść: Chez Serge (90 Rue Cottier, dania z truflami i nie tylko, wszystko pięknie podane i oczywiście smaczne, a do tego przystępne ceny), La Maison Jouvaud (40 Rue de l’Évêché, piekarnia i cukiernia z bogatą ofertą i stolikami do konsumpcji na miejscu w przyjemnym otoczeniu), Bistrot la Place (12 Pl. de la Juiverie, kuchnia francuska).
Polecany parking: Parking des Platanes (wzdłuż Avenue Jean Jaurès, biuro informacji turystycznej znajduje się blisko jego południowego krańca).
Hrabstwo Venaissin: w latach 1274 – 1791 eksklawa Państwa Kościelnego, zajmowała tereny dzisiejszego departamentu Vaucluse we Francji. Po zdobyciu terenu papież osadził swojego przedstawiciela w miasteczku Venasque, stąd nazwa hrabstwa. Od 1320 r. stolicą było Carpentras. W tym czasie pobliski Awinion nie leżał na terenie papieskim, a po zakupie miasta przez papieża od królowej Joanny Neapolitańskiej w 1348 r. powstało hrabstwo awiniońskie, także należące do papieży. Na terenach papieskich we Francji schronienie znaleźli Żydzi wygnani z Francji w XIV w. Mogli oni tu kultywować swoją religię i zwyczaje, ale musieli mieszkać na terenie wyznaczonych gett.
Mont Ventoux
Wznosząca się na 1910 m n.p.m. Mont Ventoux (Góra Wiatrów) to najwyższy szczyt Prowansji. Wiejący na szczycie Mistral osiąga prędkość nawet 300 km/h, ale przy dobrej pogodzie i widoczności, z wierzchołka widać wspaniałą panoramę aż do morza. Ze względu na bogactwo przyrodnicze, Mont Ventoux i okolice góry zostały w 1990 r. wpisane przez UNESCO na listę rezerwatów biosfery.
W sezonie letnim można tam dojechać samochodem, jadąc od wschodu z Sault (25 km), od zachodu z Malaucène (21 km) lub od południa z Bédoin (21 km). Stromy i długi podjazd pokonuje się tu jednak przede wszystkim rowerem. Mont Ventoux to niemalże kultowa góra kolarzy, którzy pokonują ją w trakcie niektórych edycji Tour de France.
Góra jest doskonale widoczna z wielu różnych miejsc w Prowansji, np. z lasu cedrowego w Luberon, z Awinionu oraz wzgórz Alpilles. Zimą przykryta śniegiem jest miejscem narciarskiej rekreacji (zob.: www.stationdumontserein.com), a latem także wędrówek. Warto zaznaczyć, że szczyt Mont Ventoux jest pokryty rumowiskiem skalnym, dlatego nawet latem wygląda, jakby leżał tam śnieg.
Najbliższym miasteczkiem, w którym można wypożyczyć rowery oraz zaatakować wzgórze jest wspomniane Bédoin leżące na południowym zboczu Mont Ventoux (zob. np. www.bedoin-location.fr).
Nie zapomnij, że mój przewodnik po Prowansji znacznie ułatwi zwiedzanie regionu!
Na południe od Mont Ventoux znajdziesz jeden z najpiękniejszych regionów Prowansji, Luberon. Nie przegap go podczas pobytu we Francji.
Zostaw komentarz