Już w XIX w. arystokraci i milionerzy mieli swoje wille na Lazurowym Wybrzeżu. Niektóre z nich są dzisiaj dostępne dla turystów i robią wrażenie na wszystkich zwiedzających. Które wille i ogrody warto zobaczyć? Oto przewodnik po najpiękniejszych miejscach.
Okazałe wille z pięknymi ogrodami niemalże masowo powstawały na Lazurowym Wybrzeżu w XIX w. Wtedy to region licznie odwiedzała arystokracja angielska, a później także rosyjska. Po I wojnie światowej dotarli tu także bogaci Amerykanie oraz liczni artyści.
Dzięki majętnym bywalcom na Lazurowym Wybrzeżu do dziś stoi mnóstwo pięknych i zabytkowych willi oraz otaczających je wspaniałych ogrodów. To dziedzictwo jest częściowo dostępne dla turystów i zdecydowanie warto je odkryć podczas pobytu w regionie.
Opisane poniżej wille i ogrody na Lazurowym Wybrzeżu znajdziesz na mapie Prowansji.
Spis treści:
Wyjątkowe wille na Lazurowym Wybrzeżu
Spośród wielu różnych domów i apartamentów w regionie, wyjątkowe są przede wszystkim 3 wille leżące blisko Nicei: willa Ephrussi de Rothschild na półwyspie Cap Ferrat, willa Kerylos znajdująca się tuż obok oraz willa Eilenroc na półwyspie Cap d’Antibes.
Nie bez powodu wille te stoją na terenach nazywanymi półwyspami miliarderów. Do dziś w ich sąsiedztwie swoje domy mają najbogatsi ludzie na świecie.
Willa Ephrussi de Rothschild
Najsłynniejszą nie bez powodu willą jest rezydencja należąca dawniej do baronowej Ephrussi de Rothschild. Zajmuje ona pokaźny teren na półwyspie Cap Ferrat i jest otoczona przez aż 9 różnych ogrodów.
Willę zbudowano w latach 1907-12 dla Béatrice Ephrussi de Rothschild, która była żoną paryskiego bankiera pochodzącego z Rosji. Krótko przed swoją śmiercią w 1934 r. baronowa Rothschild zapisała posiadłość Akademii Sztuk Pięknych w Paryżu, która zarządza obiektem do dziś.
Zwiedzającym udostępniono większość pomieszczeń okazałej różowej willi oraz całe jej otoczenie. Wewnątrz można podziwiać oryginalne wyposażenie domu, a nawet zjeść coś w prowadzonej na miejscu restauracji. Zwiedzanie odbywa się z audioprzewodnikiem (w cenie biletu), którego wysłuchanie pozwala poznać historię miejsca oraz jego właścicielki. Niestety nie ma nagrania po polsku.
Po zwiedzeniu willi warto wybrać się na spacer po wszystkich z 9 ogrodów, które ją otaczają. Każdy z nich jest w innym stylu, np. ogród hiszpański, japoński, różany, francuski, prowansalski i egzotyczny. Można w nich znaleźć mnóstwo miejsca do odpoczynku, a nawet romantycznych rozmów w 4 oczy. Na koniec warto zobaczyć pokaz tańczących w rytm muzyki fontann tuż przed posiadłością.
Wstęp na teren willi jest płatny. Bilet w pełnej cenie kosztuje 16 EUR. Można go kupić w kasach na miejscu oraz przez Internet na stronie villa-ephrussi.com. Tam również odsyłam po szczegóły i godziny otwarcia. Dostępne są też bilety zniżkowe.
Na zwiedzanie posiadłości warto przeznaczyć minimum 2 godziny, ale można tam przyjemnie spędzić nawet połowę dnia. Dojazd jest możliwy autobusem 15 z Nicei (wysiadamy na przystanku Passable / Rothschild) lub pociągiem do Beaulieu-sur-Mer i potem spacerem. Na miejscu jest niewielki i ciasny parking dla samochodów, w sezonie letnim zatłoczony.
Willa Kerylos
Willa Kerylos leży w centrum miasteczka Beaulieu-sur-Mer, nieopodal opisanej wyżej willi Rotszyldów. Ta ciekawa posiadłość wyróżnia się spośród innych w okolicy, ponieważ jest wzorowana na greckiej willi z Cykladów sprzed ponad 2000 tys. lat.
Kerylos zbudowano w latach 1902-1908 dla francuskiego archeologa Theodora Reinach’a, którego żona Fanny była siostrzenicą Maurice’a Ephrussi, męża Beatrice de Rothschild.
Willa Kerylos jest doskonale utrzymaną posiadłością, w której można zwiedzić większość pomieszczeń. Na odwiedzających robi wrażenie już od wejścia. Bogactwo zdobień, jakość użytych materiałów, widoki – to wszystko zapiera dech w piersi. Dostępne są m.in. okazała biblioteka, salon męski, łaźnia grecka oraz osobne pokoje i łazienki gospodarzy ze wspólnym pokojem pomiędzy nimi. Jest też oczywiście perystyl, czyli wewnętrzny dziedziniec z kolumnami.
Willę Kerylos także zwiedza się z audioprzewodnikiem. Bilet wstępu kosztuje 11,50 EUR (są też bilety zniżkowe). Można go kupić w kasie na miejscu lub przez Internet na stronie villakerylos.fr. Godziny otwarcia i dodatkowe informacje są również dostępne online.
Do Kerylos można dojechać autobusem 15 z Nicei, przystanek Villa Kerylos oraz pociągiem regionalnym TER do Beaulieu-sur-Mer. Parking dla samochodów znajduje się w pobliżu budynku. Warto dodać, że adres willi to Rue Gustave Eiffel, a to dlatego, że twórca Wieży Eiffla miał swoją posiadłość tuż obok (obecnie jest to luksusowy hotel).
Na zwiedzanie Kerylos warto przeznaczyć minimum godzinę.
Willa Eilenroc
Willa Eilenroc to najstarszy obiekt z trzech opisanych w tej sekcji. Powstała w latach 1860-67 dla bogatego Holendra (Hugh-Hope Loudon) i znajduje się na półwyspie Cap d’Antibes. W pobliżu posiadłości znajduje się dzika plaża, na której powstały sceny do filmu Rebecca (Netflix). Jest tam również nadmorska ścieżka spacerowa brzegiem półwyspu Cap d’Antibes.
Nazwa willi jest zapisem od tyłu imienia żony pierwszego właściciela (Cornelie). Za projekt odpowiadał Charles Garnier, który stworzył także m.in. słynną operę w Paryżu. Zwiedzającym udostępniono niestety tylko pierwsze piętro willi Eilenroc. Drugie jest nieczynne, bo nie ma tam windy i przez to byłoby ono niedostępne dla osób, które mają trudności z poruszaniem się.
Warto jednak zobaczyć chociaż dostępny poziom, bo neoklasyczny wystrój robi naprawdę spore wrażenie. Wszystko jest tu urządzone z gustem, a widoki z okien są wspaniałe. Wnętrza są urządzone w zupełnej opozycji do pomieszczeń willi Rotszyldów na Cap Ferrat. To samo tyczy się otoczenia posiadłości. Znajdziemy tu co prawda ogród różany i gaj oliwny, ale poza tym znaczną część terenu porasta las, zamiast okazałych ogrodów.
Spacerując po terenie posiadłości można też podziwiać sąsiednią willę (Château de la Croë). Należy ona do Romana Abramowicza, jednego z najbogatszych Rosjan. Dawniej jej mieszkańcem był były król Imperium Brytyjskiego Edward VIII, który abdykował z tronu, aby ożenić się z amerykanką Wallis Simpson.
Wstęp na teren parku i willi jest bezpłatny. Obiekt jest czynny w środy i soboty w godz. 10-16:30, chociaż niestety te dni i godziny często się zmieniają. Planując wizytę najlepiej będzie zasięgnąć informacji w biurze informacji turystycznej w Antibes.
Dojazd autobusem nr 2 z centrum Antibes (przystanek Chenes Verts lub Fontaine i potem idziemy do końca ulicy Avenue Mrs Beaumont) lub samochodem. W odległości pieszego spaceru od willi znajdziemy niewielki parking na zakręcie przy luksusowym hotelu Cap-Eden-Roc (Parking du Graillon), znacznie większy Parking Plage de la Garoupe oraz niewiele miejsc parkingowych przy ulicy. Na zwiedzanie warto przeznaczyć około godziny.
Te miejsca również warto odwiedzić
W regionie jest znacznie więcej okazałych willi z ciekawą historią. Niestety są to prywatne posiadłości, których nie można zwiedzać. Warto jednak odwiedzić też inne posiadłości znanych osób. To apartamenty i wille z różnych okresów, częściowo lub w całości udostępnione turystom.
Apartamenty księcia Monako
Pałac rodu Grimaldich znajduje się w Monako na wzgórzu ze Starym Miastem. W miesiącach letnich można tam zwiedzić część pomieszczeń. Bilety kupuje się w kasie obok pałacu lub przez Internet. W cenie biletu jest dostępny także polskojęzyczny audioprzewodnik. Zwiedzanie z wysłuchaniem wszystkich informacji zajmuje ok. 40 min. W środku nie można robić zdjęć.
W trakcie zwiedzania można zobaczyć m.in. piękną Salę Tronową i poznać historię rodu rządzącego w Monako od XIII w.
Dodatkowe informacje i bilety: palais.mc.
Zamek na plaży w Mandelieu
Ciekawy zamek tuż obok piaszczystej plaży znajduje się w Mandelieu-la-Napoule. Powstał w pierwszej połowie XX w. na miejscu ruin twierdzy z XIV w. i należał do pary amerykańskich artystów, Marii i Henrego Clewsów. Ich prace można do dzisiaj podziwiać na terenie posiadłości. W trakcie zwiedzania można też poznać romantyczną historię małżonków.
Zwiedzanie zamku jest płatne. Przydatne informacje znajdują się na stronie chateau-lanapoule.com. Do Mandelieu można dojechać np. pociągiem regionalnym TER. Stacja znajduje się w pobliżu zamku.
Willa Renoir
W willi Augusta Renoir w Cagnes-sur-Mer znajduje się obecnie muzeum poświęcone artyście. Niestety nie zobaczymy tam wielu dzieł tego sławnego przedstawiciela impresjonizmu. Można jednak zobaczyć, w jakich warunkach artysta żył i tworzył w latach 1908-19, kiedy to mieszkał na Lazurowym Wybrzeżu.
Willa znajduje się pod adresem 19 Chemin des Collettes w Cagnes-sur-Mer. Wstęp jest płatny, na miejscu jest parking dla samochodów. Planując dojechać tu transportem publicznym można skorzystać z dostępnego w wakacje darmowego autobusu nr 45, który kursuje po miasteczku.
Dodatkowe informacje: cagnes-tourisme.com.
Pałac Kulisty
Pałacu Kulistego (Palais Bulles) Pierre’a Cardin nie można zwiedzać (chociaż osobiście miałem tą przyjemność), ale zdecydowanie nie może go zabraknąć w tym zestawieniu. Tym bardziej, że w jego pobliżu stoi inny budynek składający się wyłącznie z kul i będący niemalże kopią tego pierwszego. Mowa o Maison Bernard, który to można zwiedzać w grupach. Szczegółowe informacje na stronie fonds-maisonbernard.com.
Palais Bulles powstał w latach 1979-84, zaprojektował go Antti Lovag. W 1992 r. posiadłość kupił projektant Pierre Cardin. Budynek składa się z połączonych kul i tworzy okazałą willę z wieloma pokojami i łazienkami. Na terenie posiadłości są także baseny i amfiteatr.
Willę można wynająć na prywatne wydarzenie w cenie ok. 30 tys. euro za dobę. Budynek widać z niewielkiego parkingu, który znajduje się w pobliżu hotelu Tour de l’Esquillon (1 Place Vert Bisson, Théoule-sur-Mer). Dodatkowe informacje: palaisbulles.com.
Ciekawostkę stanowi fakt, że istnieje jeszcze jeden kulisty budynek w regionie. Jest on prywatną willą i znajduje się w lesie nad miasteczkiem Tourrettes-sur-Loup. Widać go spacerując po górach nad miasteczkiem.
Pozostałe wille i apartamenty
Ciekawych budynków wartych odwiedzenia jest w regionie jeszcze więcej. Warto okresowo poszukać o nich informacji w Internecie, bo chociaż w dniu publikacji wiele z nich było niedostępnych dla turystów, sytuacja ta mogła się zmienić. Szczególnie polecam uwadze willę Santo Sospir na półwyspie Cap Ferrat, którą udekorował Jean Cocteau.
Są też obiekty, których mimo wielu lat na Lazurowym Wybrzeżu wciąż nie miałem okazji odwiedzić. Zalicza się do nich modernistyczna willa E-1027 w Roquebrune-Cap-Martin (czynna w sezonie letnim), willa Les Camelias w Cap d’Ail oraz Médiathèque Noailles w Cannes.
Osobną kategorię budynków zamieszkiwanych dawniej przez znane osobistości stanowią obiekty przeznaczone dziś na muzea. Mam tu na myśli np. willę zamieszkiwaną dawniej przez potentata perfumeryjnego François Coty – aktualnie to Muzeum Sztuki Naiwnej w Nicei, a także Muzeum Massena w Nicei, które dawniej było willą wnuka André Masséna. Nie można też pominąć skromnego, ale ciekawego apartamentu Witolda Gombrowicza w Vence, który można zwiedzać za darmo.
Wyjątkowe ogrody na Lazurowym Wybrzeżu
Wiele z opisanych wyżej willi posiada okazałe ogrody, które można zwiedzać w trakcie wizyty. Są jednak piękne ogrody na Lazurowym Wybrzeżu nie związane z budynkami. Mam tu na myśli szczególnie opisane niżej wspaniałe ogrody w Menton, nazywanego także miastem ogrodów, ale także ogrody egzotyczne w innych miastach.
Dwa najpopularniejsze chyba ogrody egzotyczne w regionie to ogród w Eze Village, na szczycie miasteczka oraz ogród w Monako (tu również znajduje się okazały ogród japoński). Oba pozwalają podziwiać wspaniałą roślinność z różnych stron świata, ale też piękne widoki na okolice. Wspomniałem o nich w artykułach o poszczególnych miastach.
Jardin botanique Val Rahmeh-Menton
Ten wspaniały ogród otaczający piękny budynek mieszkalny powstał w XIX. Prowadzi do niego aleja palmowa zasadzona przez jednego z kolejnych właścicieli (lord Percy Radcliffe). Ogród znajduje się niedaleko centrum Menton i jest prawdziwą oazą spokoju. Można tu dotrzeć pieszo lub samochodem, chociaż w pobliżu nie ma dużego parkingu.
Wstęp jest płatny, a dodatkowe informacje są dostępne na stronie jardinbotaniquevalrahmehmenton.fr. Adres: Av. Saint-Jacques.
Fontana Rosa
Pełen roślin, ale też pięknej ceramiki hiszpańskiej i lokalnej ogród Fontana Rosa powstał w 1922 r. za sprawą hiszpańskiego pisarza, dziennikarza i polityka Vicenta Blasco Ibáñeza. Niestety lata świetności ogród ma już dawno za sobą. Mimo sporych zniszczeń można tu wciąż zachwycić się połączeniem natury z dziełem ludzkich rąk. Na szczęście miasto stopniowo rewitalizuje to miejsce.
Ogród był hołdem dla ulubionych pisarzy jego założyciela. Nie dziwne zatem, że nad bramą wejściową znajdziemy wizerunki Balzaca, Cervantesa i Dickensa oraz napis „ogród nowelistów”.
Zwiedzanie jest darmowe, a o godziny otwarcia najlepiej pytać w biurze informacji turystycznej lub liczyć na szczęście. Adres: 6 Av. Blasco Ibanez.
Les Colombières
Ten okazały ogród znajduje się w Menton na terenie prywatnej posesji. Można go zwiedzać odpłatnie w wyznaczony dzień tygodnia, w sezonie letnim. Dotychczas nie udało mi się zobaczyć na żywo tego ogrodu. Szczegółowe informacje: lescolombieres.com. Adres: 312 Rte de Super Garavan.
Serre de la Madone
Ten wyjątkowy ogród jest w zasadzie ogromnym prywatnym parkiem i lasem. Znajduje się poza centrum Menton, a darmowy parking jest tuż obok posiadłości. Serre de la Madone to nieco już zapuszczony ogród, który dzieli się na dwie części. W pierwszej można podziwiać rośliny z całego świata, cysterny z wodą, szklarnie, altanki i rzeźby, a w drugiej znajduje się las. Pomiędzy nimi stoi posiadłość dawnego właściciela.
Teren Serre de la Madone kupił w 1924 r. brytyjski major Lawrence Johnston (aczkolwiek urodził się w Paryżu, a jego rodzice byli Amerykanami). Ten miłośnik ogrodów i roślin przekształcił gaj oliwny i zbocze porośnięte winoroślą w prawdziwe dzieło sztuki.
Adres: 74 Route du Val de Gorbio. Ogród jest otwarty codziennie z wyjątkiem poniedziałków, ale o szczegóły najlepiej pytać w biurze informacji turystycznej. Wstęp płatny.
Zostaw komentarz